środa, 14 grudnia 2016

O wychowaniu rodezjana część 4


Poprzestanę na wymienieniu ogólnych zasad , nie czas i miejsce na szczegółowe opisywanie w jaki sposób uczymy szczenię posłuszeństwa , czystości oraz zasad współżycia w ludzkiej rodzinie. Myślę, że każdy hodowca wydając szczenie do nowej rodziny przekazuje również i wskazówki jak postępować. W tym miejscu skoncentruję  się raczej na kierunku w jakim powinno pójść wychowanie rodezjana. Oto moje zasady :



ZASADA SWOBODY KONTROLOWANEJ
Na spacerze – psiak odbiega – wesoło wołamy i karmimy, puszczamy wolno , za chwilę znów wołamy i karmimy. Szukamy miejsc , gdzie ludzie biegają , rowery jeżdżą, spacerują mamy z wózkami  - karmimy, przywołujemy i karmimy . Nie pozwalamy podbiegać do ludzi , pobiec za biegaczem … nie karcimy  gdy nie przybiegnie natychmiast , ale karmimy gdy do nas przybiegnie. Nie nauczymy psa wracać , gdy nie damy mu swobody wyboru  Pies musi wiedzieć , że gdy przybiegnie czeka na niego pyszna nagroda i pochwała. Szybko zacznie kojarzyć takie sytuacje jak zgromadzenie ludzi , jak innych ludzi z psami na smyczy , jak biegaczy  i rowery – będzie karmienie!
Moje psy gdy widzą na spacerze osobie biegnącą nam naprzeciw formują się w szyku – przepychają aby być jak najbliżej kieszeni i smaczka. Oczywiście dostają go – choć nie są już szczeniakami !

CIERPLIWA KONSEKWENCJA
Kolejny błąd nieświadomi właściciele popełniają w okresie nastoletnim psiaka. Okres szczenięcy kończy się między 6 a 9 miesiącem , czasem  później a czasem wcześniej . Najczęściej pies uroczo prezentuje zdumionym właścicielom , że poprzedni okres to była pomyłka  i  że nie jest już rozkosznym szczeniaczkiem tylko potworem , który pożarł naszego  przytulaczka !!! 
  Koniec z posłuszeństwem , koniec z powrotem na komendę , koniec z zabawą z innymi psami – teraz jestem BOSSEM i świat należy do mnie. Oczywiście nie u wszystkich psów wystąpi taki okres buntu , niektóre zbuntują się na chwilkę , a potem machną łapą – ach , lepiej i pożywniej jest posłuchać pana lub panią. Ale rodezjany w 90% należą do tego typu zakapiorów, które ze wszystkich sił próbują przekonać swoich właścicieli , że teraz nastał okres nowych rządów – rządów pana PSA .  I czasem się im udaje – już do końca życia wędrują na smyczy na smutnych spacerach , czasem tylko właściciel musi złapać słup i owinąć nim smycz , bo drugą stroną ulicy przechodzi  inny pies , czasem czujny właściciel wskakuje w krzaki , bo droga przejeżdża rowerzysta , a przecież nasz milusi piesek może spróbować skoczyć na rower. Koniec z miłymi spacerami ???  Wcale  tak być  nie musi . Przede wszystkim to okres nastoletniego buntu , który odpowiada analogicznemu okresowi dojrzewania młodych ludzi… Szczerze ..?  Mam lepsze osiągnięcia w opanowywaniu psich nastolatków  niż ludzkich.  Ten okres u psów trwa stosunkowo krótko  przeciwnie do  ludzkich nastolatków... I w jednym i w drugim przypadku może nam grozić regularny kontakt z policja lub strażą miejską .  Trzeba uzbroić się w cierpliwość i … odporność na przekleństwa.  Dużym błędem jest przemoc fizyczna , krzyk lub  szamotanie się z psem. Przykład -  pies już znalazł sposób na uatrakcyjnienie spaceru w postaci straszenia grzybiarzy za pomocą głośnego „HAU” znienacka rzuconego w pełnym galopie przy równoczesnym hamowaniu naprzeciw nieszczęsnej ofiary. Jeśli od razu nie dzwonią na policje można spróbować przeprosić  i wytłumaczyć . Jeśli jednak pies uczynił z tego rozrywkę i powtarza takie zachowania należy zaopatrzyć się w długą linkę i tylko na takiej  lince puszczać psa wolno. Jeśli widzimy , że pies zaczyna być poza kontrolą nadeptujemy na linkę i wołamy psa , równocześnie podtykając smaczek pod nos.  Czasem trzeba poświęcić kieszenie kurtki i załadować do nich boczek lub wędzone kiełbaski . Potrzebne są  bowiem dużo mocniejsze bodźce.  Bardzo trudno zachować spokój , gdy  pies nas lekceważy i udaje, że nie słyszy . Ale trzeba cierpliwie ponawiać próby odwracania uwagi psa za pomocą smaczków . Po jakimś czasie konsekwentnych powtórzeń  nasz pies zacznie reagować . 

ZASADA PRZEWIDYWANIA – Jeśli coś może pójść nie tak ,  to z pewnością pójdzie
Ważne , aby w tym czasie wyprzedzać psa o kilka minut w reakcji . Jeśli mamy choć odrobinę podejrzenia , że w danej sytuacji może się zachować tak czy inaczej , nie czekajmy – reagujmy.  Potem znów pozwólmy biegać wolno … pod kontrolą .
Jakie błędy jeszcze ludzie popełniają w tym okresie ? Przed nosem wyskoczyła sarna i  pies zareagował odruchowo – puścił się w pościg   , a właściciel stoi i wydziera się potępieńczo , a gdy pies wraca po długiej chwili dostaje smyczą przez łeb od zdenerwowanego właściciela . Sami odpowiedzcie na pytanie czy następnym razem pies chętnie wróci ?  Pies może nie wracać prze 5- 10 minut , a nawet i pół godziny. Musimy cierpliwie czekać i mimo ogromnego zdenerwowania pochwalić psa , że wrócił… On nie zna poczucia upływu czasu , więc nie wie czy minęło 5 czy 50 minut !




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz