Poprzestanę na wymienieniu ogólnych zasad , nie czas i miejsce na szczegółowe opisywanie w jaki sposób uczymy szczenię posłuszeństwa , czystości oraz zasad współżycia w ludzkiej rodzinie. Myślę, że każdy hodowca wydając szczenie do nowej rodziny przekazuje również i wskazówki jak postępować. W tym miejscu skoncentruję się raczej na kierunku w jakim powinno pójść wychowanie rodezjana. Oto moje zasady :
ZASADA SWOBODY
KONTROLOWANEJ
Na spacerze – psiak odbiega – wesoło wołamy i karmimy,
puszczamy wolno , za chwilę znów wołamy i karmimy. Szukamy miejsc , gdzie
ludzie biegają , rowery jeżdżą, spacerują mamy z wózkami - karmimy, przywołujemy i karmimy . Nie
pozwalamy podbiegać do ludzi , pobiec za biegaczem … nie karcimy gdy nie przybiegnie natychmiast , ale karmimy
gdy do nas przybiegnie. Nie nauczymy psa wracać , gdy nie damy mu swobody
wyboru Pies musi wiedzieć , że gdy
przybiegnie czeka na niego pyszna nagroda i pochwała. Szybko zacznie kojarzyć
takie sytuacje jak zgromadzenie ludzi , jak innych ludzi z psami na smyczy ,
jak biegaczy i rowery – będzie karmienie!
Moje psy gdy widzą na spacerze osobie biegnącą nam naprzeciw
formują się w szyku – przepychają aby być jak najbliżej kieszeni i smaczka.
Oczywiście dostają go – choć nie są już szczeniakami !
CIERPLIWA KONSEKWENCJA
Kolejny błąd nieświadomi właściciele popełniają w okresie
nastoletnim psiaka. Okres szczenięcy kończy się między 6 a 9 miesiącem , czasem
później a czasem wcześniej . Najczęściej
pies uroczo prezentuje zdumionym właścicielom , że poprzedni okres to była
pomyłka i że nie jest już rozkosznym szczeniaczkiem
tylko potworem , który pożarł naszego przytulaczka !!!
Koniec z posłuszeństwem , koniec z powrotem
na komendę , koniec z zabawą z innymi psami – teraz jestem BOSSEM i świat
należy do mnie. Oczywiście nie u wszystkich psów wystąpi taki okres buntu ,
niektóre zbuntują się na chwilkę , a potem machną łapą – ach , lepiej i pożywniej
jest posłuchać pana lub panią. Ale rodezjany w 90% należą do tego typu
zakapiorów, które ze wszystkich sił próbują przekonać swoich właścicieli , że
teraz nastał okres nowych rządów – rządów pana PSA . I czasem się im udaje – już do końca życia wędrują
na smyczy na smutnych spacerach , czasem tylko właściciel musi złapać słup i
owinąć nim smycz , bo drugą stroną ulicy przechodzi inny pies , czasem czujny właściciel wskakuje
w krzaki , bo droga przejeżdża rowerzysta , a przecież nasz milusi piesek może
spróbować skoczyć na rower. Koniec z miłymi spacerami ??? Wcale
tak być nie musi . Przede
wszystkim to okres nastoletniego buntu , który odpowiada analogicznemu okresowi
dojrzewania młodych ludzi… Szczerze ..?
Mam lepsze osiągnięcia w opanowywaniu psich nastolatków niż ludzkich.
Ten okres u psów trwa stosunkowo krótko
przeciwnie do ludzkich nastolatków...
I w jednym i w drugim przypadku może nam grozić regularny kontakt z policja lub
strażą miejską . Trzeba uzbroić się w
cierpliwość i … odporność na przekleństwa.
Dużym błędem jest przemoc fizyczna , krzyk lub szamotanie się z psem. Przykład - pies już znalazł sposób na uatrakcyjnienie
spaceru w postaci straszenia grzybiarzy za pomocą głośnego „HAU” znienacka
rzuconego w pełnym galopie przy równoczesnym hamowaniu naprzeciw nieszczęsnej
ofiary. Jeśli od razu nie dzwonią na policje można spróbować przeprosić i wytłumaczyć . Jeśli jednak pies uczynił z
tego rozrywkę i powtarza takie zachowania należy zaopatrzyć się w długą linkę i
tylko na takiej lince puszczać psa
wolno. Jeśli widzimy , że pies zaczyna być poza kontrolą nadeptujemy na linkę i
wołamy psa , równocześnie podtykając smaczek pod nos. Czasem trzeba poświęcić kieszenie kurtki i
załadować do nich boczek lub wędzone kiełbaski . Potrzebne są bowiem dużo mocniejsze bodźce. Bardzo trudno zachować spokój , gdy pies nas lekceważy i udaje, że nie słyszy .
Ale trzeba cierpliwie ponawiać próby odwracania uwagi psa za pomocą smaczków .
Po jakimś czasie konsekwentnych powtórzeń
nasz pies zacznie reagować .
ZASADA PRZEWIDYWANIA
– Jeśli coś może pójść nie tak , to z
pewnością pójdzie
Ważne , aby w tym czasie wyprzedzać psa o kilka minut w
reakcji . Jeśli mamy choć odrobinę podejrzenia , że w danej sytuacji może się
zachować tak czy inaczej , nie czekajmy – reagujmy. Potem znów pozwólmy biegać wolno … pod
kontrolą .
Jakie błędy jeszcze ludzie popełniają w tym okresie ? Przed
nosem wyskoczyła sarna i pies zareagował
odruchowo – puścił się w pościg , a
właściciel stoi i wydziera się potępieńczo , a gdy pies wraca po długiej chwili
dostaje smyczą przez łeb od zdenerwowanego właściciela . Sami odpowiedzcie na
pytanie czy następnym razem pies chętnie wróci ? Pies może nie wracać prze 5- 10 minut , a nawet
i pół godziny. Musimy cierpliwie czekać i mimo ogromnego zdenerwowania pochwalić
psa , że wrócił… On nie zna poczucia upływu czasu , więc nie wie czy minęło 5
czy 50 minut !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz