poniedziałek, 4 grudnia 2017

Erratum do spacerów




Życie dopisało niemiły komentarz do mojego ostatniego postu o spacerach. Otóż parę dni temu przyjaciółka zadzwoniła do mnie wczesnym rankiem i roztrzęsionym głosem poinformowała, że jej pies - rodezjan zerwał się smyczy i uciekł jak to określiła „ w dzikim amoku”. Chodzi i szuka, nawołuje , ale mija już pół godziny i psa nie widać. Coś w głosie mojej koleżanki nakazało mi wsiąść w samochód i pojechać  na pomoc. Zabrałam ze sobą  Borę, pomyślałam, że obecność  znanego zapachu  matki pomoże Truflowi odnaleźć drogę powrotną.
Dlaczego  Trufel uciekł w takiej panice?  Koleżanka wracała już ze spaceru , pies był na smyczy , zamyślona nie zauważyła, że z tyłu nadbiegł człowiek . Trufel szarpnął w kierunku przebiegającego faceta , a ten kopnął go i potraktował paralizatorem.  W ułamku sekundy pies wyrwał się koleżance i ze smyczą w dzikiej panice zaczął uciekać. Na prozno nawoływała go, szybko zniknął, a ona biegnąc za nim znalazła zerwaną obroże i smycz zawieszoną na konarze .
Szukałyśmy go wszędzie, ponad 3 godziny brodziłyśmy na łąkach, bagnach  nawołując  i nasłuchując. Ani śladu. Wróciłyśmy do domu zmarzniete i pełne niedobrych przeczuć  Umieściłyśmy ogłoszenia na Facebooku,, postanowiłyśmy , że jeśli nie wróci do popołudnia zaczniemy rozklejać ogłoszenia i szukać w schroniskach. Na szczęście Trufel wrócił po 6 godzinach.
Bardzo trudno mi usprawiedliwić biegacza, który zachował się tak irracjonalnie, bo jeśli pies mu przeszkadzał lub go przestraszył wystarczyło tylko zwrócić  uwagę zamyślonej  właścicielce.
Parę lat temu spotkałam na spacerze panią z młodym ogarem, moja młoda wówczas suczka popędziła z radościa do nowego kompana. Psy bawiły się przez chwilkę, ja w międzyczasie podeszłam do pani aby pogadać i ze zdziwieniem spostrzegłam, że pani ściska w garści gaz! Zapytałam do czego potrzebny jest jej gaz . Okazało się, że tak na wszelki wypadek,… Nie chciałam nawet pomyśleć co stało  by się z moja sunią , gdyby jej radosną gonitwę do zabawy potraktowała jako potencjalny atak.
Uważajcie na spacerach nie tylko na niezrównoważone psy, ale również na niezrównoważonych ludzi!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz